Nie każdy może pozwolić sobie na profesjonalną wizytę w salonie fryzjerskim, w którym to za pofarbowanie włosów trzeba zapłacić nawet kilkaset złotych. Wówczas, dla wielu osób jedynym rozwiązaniem jest użycie rozjaśniacza do włosów, który szybki i sprawie da wymarzony efekt jasnych włosów. Czy aby na pewno ten produkt jest bezpieczny i jak często wolno go używać?
Rozjaśniacz do włosów – nie dla zniszczonych włosów
Osoby, które chcą pierwszy raz dokonać takiego eksperymentu samodzielnie we własnej łazience, powinny dobrze to przemyśleć. Owszem, rozjaśniacz sprawi, że włosy staną się jaśniejsze nawet o kilka tonów (najlepiej wychodzi u osób, które mają ciemny blond na głowie). Warto jednak podkreślić, iż jego działanie polega na bardzo dużej ingerencji na włos, dlatego też w konsekwencji pozostawia je dość zniszczone. Jeżeli jest się posiadaczem włosów w słabej kondycji – nie warto ryzykować i doprowadzać ich do jeszcze gorszej formy.
Jakie rozjaśniacze można znaleźć w sklepach?
W drogeriach oraz w sklepach internetowych (z asortymentem do włosów) bez problemu można znaleźć na półkach rozjaśniacze (https://trena.pl/189-rozjasniacze-i-dekoloryzacja) pochodzące od różnych producentów. Niektóre występują w formie płynu (podobnie jak farby), inne w sprayu, a jeszcze inne mają konsystencję kremu lub pudru. W zależności od umiejętności oraz efektu, który chce się uzyskać – trzeba wybrać najwygodniejszy preparat do naszych potrzeb. Klienci zazwyczaj stawiają na spraye lub płyny, gdyż aplikacja ich jest bardziej precyzyjna. Ich ceny są bardzo zróżnicowane. Można znaleźć preparaty z niższej półki za dosłownie kilak złotych, jak i te z wyższej – za kilkadziesiąt złotych. Przed zakupem warto dobrze zapoznać się z ich składem oraz z ulotką, gdzie krok po kroku wyjaśnione jest jak powinno się stosować dany produkt, by osiągnąć określony efekt.